sobota, 15 czerwca 2013

Piknik

Pierwszy piknik w tym roku za nami. W końcu pogoda dopisała i można było powygrzewać się na trawie.  Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem.  Tata rozczarował się brakiem grilla, mama wylała na siebie picie, a Zosia nabiła sobie porządnego guza. Mimo to Zosi się podobało. Było jedzenie, książeczki i iphone, czyli wszystko czego potrzeba do pełni szczęścia.

ogrodniczki - Cyrillus
 kapelusz - H&M
okularki - Voguell

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz